niedziela, 6 lipca 2014

Rozdział 100

Siedziałaś z Michałem na tej ławce dobre 2 godziny. Cały czas milczeliście. Tuliłaś się do Michała, tak jakby zaraz miał odejść i nie wrócić. Łzy płynęły po twoich policzkach.
-Wracamy już? -usłyszałaś. Pokiwałaś głową i zeszłaś z kolan Michała, otarłaś mokre policzki. -Skarbie, nie płacz, proszę.
-Już nie płaczę. -szepnęłaś. -chwyciłaś jego rękę i ruszyliście do hotelu. było już po 18, a o 19 mieliście kolację. Nigdzie wam się nie śpieszyło. 20 minut później wchodziliście do hotelu, od razu udaliście się na stołówkę, jednak przed nią Michał się zatrzymał.
-Pati, proszę uśmiechnij się, wszystko będzie dobrze, obiecuję. -uśmiechnęłaś się delikatnie i pociągnęłaś go na stołówkę, usiedliście na swoich miejscach.
-O Kubiaki wróciły. -powiedział Igła.
-Mówiła ci coś na ten temat. -warknęłaś.
-Oj, coś nie w humorze jesteś, to nie denerwuję. -wyszczerzył się. Szybko zjadałaś kolację i bez słowa ruszyłaś do swojego pokoju. Zamknęłaś za sobą drzwi, wzięłaś laptopa, którego właczyłaś. Położyłaś się na łóżku i zaczęłaś przeglądać strony, a później zdjęcia...

Z perspektywy Michała

-Co się stało Patrycji? -zaraz po jej wyjściu usłyszałeś głos Ignaczaka.
-Chodzi o mój wyjazd, obwinia się o to, że nie może ze mną jechać. -westchnąłeś. Dla ciebie była to trudna sytuacja, ale widziałeś jak ona to przeżywa.
-A kiedy ty dokładnie wyjeżdżasz? -zapytał Winiar.
-Jak Mistrzostwa się skończą, to mam jeszcze tydzień wolnego, a później Rosja.
-Dacie rade.
-Wiem. -uśmiechnąłeś się. Ruszyliście do swoich pokoi, znaczy reszta ty poszedłeś do Patrycji. Zapukałeś, gdy usłyszałeś jej ciche "proszę", wszedłeś do środka. Siedziała na łóżku z laptopem na kolanach.

Z perspektywy Patrycji

-Co robisz kochanie? -usłyszałaś ciepły głos przyjmującego, który zaraz usiadł obok ciebie.
-Oglądałam zdjęcie. -zamknęłaś laptopa i odłożyłaś go na szafkę. -Co cię do mnie sprowadza? -zapytałaś odwracają się w jego stronę.
-Moja piękna narzeczona. -powiedział z szerokim uśmiechem i wpił się w twoje usta. Podobało ci się to. Ręce plotłaś wokół jego szyi. Delikatnie położył cię na łóżku.
-Michał. -szepnęłaś. -Nie możemy.
-Dlaczego. -spojrzał w twoje oczy.
-Nie, gdy tamci są za ścianą. -zaśmiał się cicho. -Dobrze. -cmoknął cię w nos i pomógł podnieść do pozycji siedzącej. Przytuliłaś się do Michała i zaczęliście rozmawiać o nadchodzących Mistrzostwach. W pewnym momencie zmorzył cię sen.

Z perspektywy Michała

Rozmawiałeś z Patrycją dość długo, w pewnym momencie, spojrzałeś na ią, a ona zasnęła na twoim ramieniu. Uśmiechnąłeś się delikatnie. Nie chcąc jej budzić, przykryłeś ją kołdrą, wpatrywałeś się w nią, do momentu, w którym ty również zasnąłeś.
Obudziłeś się rano. Poczułeś, że ktoś obejmuje cię w pasie. Jedną ręką przetarłeś oczy i zobaczyłeś, że to Patrycja. Przypomniałeś sobie wydarzenia z wczorajszego wieczoru. Na samą myśl się uśmiechnąłeś. Spojrzałeś na zegarek, który wskazywał 6:50. Czyli zaraz pewnie i tak się obudzi. Wpatrywałeś się w swoją ukochaną. Usłyszałeś dźwięk budzika. Ręką go wyłączyłeś.

Z perspektywy Patrycji

Usłyszałaś dźwięk budzika, który po chwili ucichł. Przypomniałaś sobie wydarzenia z wczoraj. Otworzyłaś oczy, podniosłaś głowę i zobaczyłaś Michała.
-Dzień dobry kochanie. -powiedział i pocałował cię.
-Dzień dobry. -zobaczyłaś, ze oboje spaliście w ubraniach. -Chyba mi się wczoraj przysnęło, przepraszam. -skrzywiłaś się.
-Nic cię nie stało. -wstaliście. -Ja idę do siebie. -pocałował cię przelotnie w usta i wyszedł z pokoju. Uśmiechnęłaś się. Wzięłaś z szafy czyste ubrania oraz bieliznę. Poszłaś do łazienki, wzięłaś prysznic, ubrałaś się. Włosy spięłaś w koczka. Rzęsy przejechałaś tuszem i byłaś gotowa. W tym momencie usłyszałaś dźwięk swojego telefonu. Wyszłaś z łazienki, wyłączyłaś przypomnienie. Połknęłaś tabletki i ruszyłaś na stołówkę. W tym samym momencie ze swojego pokoju wyszedł Michał. Uśmiechnęłaś się promiennie. Chwyciliście się za ręce i schodami zeszliście na dół. Przywitaliście się z resztą i zaczęliście konsumować śniadanie.
-O 10 wychodzimy na plaże. -powiedział Ignaczak. Przytaknęliście głową. Zaraz po śniadaniu, wróciłaś do pokoju, założyłaś strój kąpielowy, a na to sukienkę. Do torby włożyłaś ręcznik, koc, krem do opalania, picie, tabletki oraz portfel. Było kilka minut po 9. Wzięłaś torbę i ruszyłaś do Michała. Z szafki zgarnęłaś kluczyk i telefon. Zamknęłaś drzwi, zapukałaś do pokoju, w którym mieszkał Winiarski z Kubiakiem. Usłyszałaś "proszę", wiec weszłaś do środka. Oboje leżeli na łóżku i oglądali telewizję.
-O witamy. -powiedział Winiarski. Uśmiechnęłaś się. Michał zmienił swoją pozycję, tak żebyś mogła usiąść mu na kolanach.
-A ty co już tutaj robisz. -zapytał.
-Nudzi mi się samej w pokoju. -zrobiłaś smutną minkę.
-To wszystko wyjaśnia. pocałował cię w czoło. Przytuliłaś się do niego.
-Ale wy słodko razem wyglądacie. -usłyszeliście z ust Michała W.
-Ja jestem słodki, ale ona nie. -zaśmiał się Dziku.
-Spadaj. -uderzyłaś go w ramie.
-Ja już wam nie przeszkadzam, musze coś załatwić. -wyszczerzył się i wyszedł.
-Skarbie. -usłyszałaś, odwróciłaś głowę tak, ze patrzyliście sobie prosto w oczy. -Kocham cię. -pocałował cię.
-Ja ciebie nie. -mruknęłaś. On się tylko zaśmiał i kontynuował całowanie.

2 minuty przed godziną 10 zeszliście na dół, gdzie mieliście się wszyscy spotka. Otworzyłaś szeroko oczy ze zdziwienia, gdy ujrzałaś siatkarzy i ich partnerki. Przywitałaś się z nimi.
-Zdziwiona co? -poruszał brwiami Igła.
-Tak. A ty wiedziałeś?
-Pewnie, wszyscy wiedzieliśmy.

-I nikt mi nie powiedział? -zmrużyłaś oczy. -Foch!

---------------------------------------
No to kolejny ;) 
Dzisiaj kibicujemy Włochom! 
Piękne dwa mecze w naszym wykonaniu :)
Jak wiecie Kubiak w tym sezonie będzie grał w Ankarze 
Niektórzy już mają problemy, ale niech się rozwija!
Pozdrawiam! :)

PS. TO już 100 rozdział, nawet nie wiem kiedy to minęło! :)

7 komentarzy:

  1. Niech wszystko będzie dobrze, a ta rozłąka wzmocni ich miłość. Niech w końcu będą dłużej szczęśliwi oby nikt ich już nie rozdzielił.

    OdpowiedzUsuń
  2. No i Foch hahaha :)
    Kocham Patrycję,mam nadzieję że przetrwają wyjazd Michała.
    Gratulację z setnego rozdziału :)
    Czekam na kolejny z niecierpliwością.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne popołudnie im się szykuje :) Ciekawe, co wykombinują na tej plaży, bo oni w miejscu nie usiedzą :D Mam nadzieję, że związek Michała i Patrycji przetrwa tą rozłąke ;/
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, ze Final SIx nie jest juz dla nas;// Włosi nie grali dla Biało-Czerwonych. No nic, trudno, taki jest sport. Teraz musimy skupić się na memoriale i najważniejszej dla nas imprezie- Mistrzostwach.

    Wracając do rozdzialu to fajny.
    Oby wszystko było w porządku.
    Do następnego. Gośka .

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że im się układa :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam wszystkie rozdziały i muszę powiedzieć MASZ TALENT :) Zbudowałaś świetne postaci i mimo, ze to już 100 rozdziałów...czekam na kolejną setkę :)
    Pozdrawiam
    Perła

    OdpowiedzUsuń