Po 20 minutach byliście już na plaży. Rozłożyłaś z Michałem koc,
na którym oboje się położyliście, obok ciebie leżało małżeństwo Ignaczaków, a
po drugiej stronie małżeństwo Nowakowskich. Ściągnęłaś sukienkę. Wyciągnęłaś
krem i zaczęłaś wcierać go w skórę. Spojrzałaś na swój brzuch, gdzie widniały
dwie blizny, skrzywiłaś się.
-Co jest?
-Patrz jak ja wyglądam. -wskazałaś na nie.
-Pięknie kochanie. -pocałował cię. -Daj
posmaruję ci plecki. -wyszczerzył się Michał. On sam już się posmarował.
-Dobra panowie lecimy do wody. -powiedział
Winiar, wszyscy przytaknęli i już po chwili znaleźli się w wodzie. Położyłaś
się i zaczęłaś opalać.
-Jak dzieci. -pokręciła z politowaniem
głową Iwona. Zaśmiałaś się. Zauważyłaś, że wszystkie dziewczyny zaczęły się
opalać. Zamknęłaś oczy i rozkoszowałaś się słońcem. Co jakiś czas kładłaś się
na plecy, żeby równo się opalić.
-Zły człowieku nie rób cienia. -mruknęłaś.
-Oj skarbie. -otworzyłaś oko i zobaczyłaś
Michała, który właśnie się wycierał. Położył się obok ciebie. Odwróciłaś się w
jego stronę, podpierając ręką głowę, on był dokładnie w takiej samej pozycji.
Wpatrywaliście się w siebie kilka minut.
-Co tak patrzysz? -zapytałaś z uśmiechem.
-Patrzę jaką mam piękną narzeczoną.
-pocałował cię. -A ty na co patrzysz.
-Na ciebie. -pstryknęłaś go w nos. Zaśmiał
się.
-Poczułem się jak dziecko.
-A to nim nie jesteś? -spytałaś z udawanym
zdziwieniem.
-Ja ci dam. -w jednej chwili leżałaś na
plecach, a on wisiał nad tobą.
-Co mi dasz? -przygryzłaś dolną wargę.
-Nie kuś skarbie. -pocałował cię namiętnie.
Oplotłaś swoje ręce wokół jego szyi.
-Ale pięknie zdjęcia! -usłyszałaś radosny
glos Ignaczaka. Odepchnęłaś od siebie Michała.
-Robiłeś nam zdjęcia?! -krzyknęłaś w jego
stronę.
-Nie? -schował się za Iwonę, która się
śmiała.
-Masz przejebane Ignaczak.
-Ale ja nic nie robiłem. -jęknął.
-Dobra, dobra uważaj na siebie.
-Chodź, do wody. -pociągnął cię za rękę
twój ukochany.
-Nie, proszę.
-Nie marudź, skarbie. -po chwili
wchodziłaś niepewnie do wody. Zauważyłaś, że na plaży został tylko Igła z
Iwoną, ale za chwilę podeszli do brzegu i zaczęli robić zdjęcia, znaczy Igła
zaczął, bo Iwona stała z boku i się uśmiechała. W tym momencie poczułaś, wodę
na swoich plecach. ktoś zaczął cię chlapać. Odwróciłaś się i to był błąd, bo
dostałaś wodą w twarz. Przetarłaś twarz ręką i zobaczyłaś wyszczerzonego
Winiarskiego, a obok Dagmarę.
-Winiar, kolejny do zabicia. -warknęłaś i
sama zaczęłaś go chlapać. Dołączyła do was Dagmara i twój Michał.
-Jakie dzieci. -usłyszeliście z prawej
strony. Zobaczyliście Bartka, który kręcił z politowaniem głową. Spojrzeliście
wymownie na siebie i teraz to on był obiektem do oblewania wodą. Zaczął uciekać
i piszczeć jak dziewczyna. Wszyscy mieli z niego niezły ubaw. Po chwili
skończyliście. Igła urządził wam wszystkim mini sesję w morzu, na plaży.
Później on sam z Iwoną pozował, a posadę fotografa objął Andrzej, który stwierdził,
ze jego marzeniem zawsze było zrobienie Ignaczakom sesji, zaśmialiście się
tylko. Wróciłaś na koc. Znów zaczęłaś się opalać. Po jakiś czasie Michałowi zaczęło
się nudzić i zaczął ręką jeździć po twojej nodze.
-Michał. -mruknęłaś.
-Hm.
-Przestań.
-Ale mi się nudzi. -westchnął.
-To idź...
-Ej Kubiak idziesz grac w plażówkę?
-zapytał Karol.
-Pewnie. -ucieszony wstał i już go nie
było.
-W końcu spokój. -podeszła do was Dagmara.
Usiadła i zaczęłaś z nią rozmawiać, po chwili dołączyły się do was wszystkie
dziewczyny. Co jakiś czas komentowałyście gre chłopaków.
-Patrycja to prawda, że zrezygnowałaś z
pracy?
-Tak. -westchnęłaś.
-Czemu?
-Tak jakoś...
-Chodzi o nowy klub Michała tak? -spytała
Iwona. Pokiwałaś głową. Przytuliła cię. -Będzie dobrze.
-Wiem, ale cholernie się tego boję. Ale
nie rozmawiajmy o tym.
-Jestem w ciąży. -powiedziała nagle Ola.
Spojrzałyście na nią.
-Przepraszam co?
-Jestem w ciąży. -powtórzyła.
-Serio? -pokiwała głową.
-To gratulacje. -wszystkie się na nią
rzuciłyście.
-Piotrek wie? -zapytałaś.
-Nie, chcę mu powiedzieć, ale nie wiem
jak, nie wiem kiedy.
-Po meczu finałowym.
-A co jeśli nie zagrają w finale, albo
chociaż w meczu o 3 miejsce?
-To w Polsce.
-Dziękuję.
-A o czym tu panie rozmawiają? -nawet nie
zauważyłyście kiedy wasi panowie skończyli grać i wrócili do was.
-W końcu mogę was obgadywać, bo tak to
cały czas się męczę. -westchnęłaś teatralnie. Zaczęłyście się śmiać, a
siatkarze stali z rękami skrzyżowanymi na piersi.
-Będziesz jeszcze coś chciała. -pogroził
ci Bartek. Siedzieliście na plaży do 17, a później wróciliście do hotelu. O 19
poszliście na kolację. Trener powiadomił chłopaków, o której mają trening. Ty
dowiedziałaś się, że wystarczy abyś była na tym pierwszym, a później dopiero na
meczu miałaś robić zdjęcia.
-Idziemy na spacer? -zapytał Michał, gdy
wychodziliście ze stołówki.
-Pewnie. -uśmiechnęłaś się. Z pokoju
zabrałaś jedynie telefon i sweterek. Przed drzwiami czekał na ciebie Michał. W
ręce trzymał bluzę. Chwyciliście się za ręce i ruszyliście na spacer.
Poszliście na plażę. Była 20 więc, słońce powoli zachodziło. Szliście brzegiem
morza trzymając się za ręce. Uwielbiałaś takie chwilę, sam na sam. Niestety
rzadko takie się zdarzały.
-Kocham cię Michał. -stanęłaś na palcach,
ale byłaś jeszcze za niska, więc za skrawek koszuli pociągnęłaś Michała w dół,
na co się zaśmiał. -No i co się śmiejesz? -oburzyłaś się. -Jestem niska musze
sobie jakoś radzić.
-Oj skarbie nie złość się. -nachylił się i
to on cię pocałował.
----------------------
Rozdział miał być jutro, ale dodaje dzisiaj.
Za dobra jestem :D
Perła - dziękuje! :) ale kolejnej setki chyba nie napiszę :D
Ostatnio coś słabo komentujecie :(
Im więcej komentarzy tym szybciej pojawi się rozdział! :)
Pozdrawiam!
Jak słodko :* Już się nie mogę doczekać kolejnego :)
OdpowiedzUsuńOla w ciąży? ale jazda :D Piter będzie wniebowzięty xD
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :) Taki słodki :)
OdpowiedzUsuńświetny rozdział:) Oby już tak zostało :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rozdziały. Dobrze, że takie dodajesz, bo potem Kubiak będzie daleeekooo i będzie Patrycja smutać ;< Ale dadzą radę! Bo jak nie oni, to kto? :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Agnieszka Nowak (niezalogowana, z telefonu)
świetnie im się układa, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńNooo nadrabiam! Jestem z siebie dumna =) Świetny blog ;p Rozdzial słodki, oby tak dalej ^^ mam nadzieje, że wyjazd Michała nie popsuje ich relacji ;) Pozdrawiam i do następnego ;*
OdpowiedzUsuńJa czytam cały czas kochana, ale wakacje są a moim jedynym kontaktem ze światem jest telefon, którego kocham Haha ale IOS ma to do siebie ze cieżko dodać komentarz na blogach... Super rozdział, mam nadzieje ze albo Kubi zostanie albo coś bo nie mogą nie być rZem ������
OdpowiedzUsuńświetne jak zwykle
OdpowiedzUsuńKiedy nowy????
OdpowiedzUsuń