niedziela, 23 lutego 2014

Rozdział 21

-Michał... -zaskoczył cię tym. Z jednej strony chciałaś spróbować, a z drugiej... Z drugiej bałaś się, że jak wam nie wyjdzie to będziesz cierpieć. -Michał, przepraszam, ale nie... Jeszcze nie... Ja się boję, że gdy nam nie wyjdzie będę cierpieć i że tak jak rok temu będzie do tego przyjdzie coś jeszcze. -zaczęłaś płakać. -Daj mi jeszcze trochę czasu, proszę. -spojrzałaś w jego oczy.
-Poczekam. -powiedział i pocałował cię w czoło. -Ale obiecaj mi, że nie będziesz już płakać. -starł ręką twoje łzy.
-Nie mogę tego obiecać, ale postaram się. -uśmiechnęłaś się delikatnie. Cały czas biłaś się z myślami. Nic nie mówiliście. Wiedziałaś, że Michał tez nad czymś myślał. O 19 pożegnaliście się. Musiał wracać do hotelu. Obiecał, że jutro koło 12 przyjdzie cię odebrać. Nie zjadłaś kolacji tylko poszłaś spać. gdy się obudziłaś, na zegarku widniała godzina 8. Zaraz dostałaś śniadanie, a potem przyszedł lekarz z wypisem.
-Dzień dobry.
-Dzień dobry.
-Wyniki są dobre, więc nie ma powodu, aby pani tu została. Proszę tutaj jest wypis i recepty z lekarstwami, które pani ma brać. gdyby coś się działo proszę się zaraz zgłosić do nas.
-Dziękuję. -wyszedł. Miałaś jeszcze 3 godziny do przyjścia Michała. Leżałaś i się nudziłaś. Kilka minut po 10 otworzyły się drzwi i do sali wszedł Michał.
-Cześć. -przywitał się buziakiem w policzek.
-Hej, a ty już?
-Tak, bo stwierdziłem, że będziesz się nudzić. -wyszczerzył się.
-No miałeś racje.
-Tutaj masz ubrania. Masz już wypis?
-Tak, to ja idę się ubrać. -zabrałaś torbę i poszłaś do łazienki. Szybko się przebrałaś. Włosy spięłaś w koka i byłaś gotowa. Wróciłaś do sali. Michał przejął torbę i wszystko do niej zapakował. Byliście gotowi do wyjścia.
-Patrycja, chyba o czymś zapomniałaś. -zaczął się śmiać.
-CO? -zmarszczyłaś brwi. -Czego zapomniałam?
-No wiesz. -śmiał się i mało rozumiałaś. -Fajne buty. -spojrzałaś w dół i faktycznie zamiast butów miałaś papcie.
-No na prawdę, śmieszne. -wywróciłaś oczami i szybko zamieniłaś papcie z trampkami. Wyszliście z sali, a Michał cały czas się śmiał. -Ogarnij się. -powiedziałaś do niego. Szybko pożegnałaś się z wszystkimi i wyszłaś na świeże powietrze. Było na prawdę gorąco.
-Ale w tych papciach też wyglądałaś seksownie. -powiedział ci na ucho, gdy przestał się śmiać. Twoją twarz oblał rumieniec. Ruszyliście wolnym krokiem do hotelu. Cały czas szłaś z uśmiechem na ustach. Po 30 minutach byliście na miejscu. Reszta siatkarzy była na treningu. Windą wjechaliście na odpowiednie piętro.
-Masz moje klucze? -zapytałaś stojąc pod pokojem.
-Oczywiście. -powiedział i wyciągnął z kieszeni klucz, który ci podał. Otworzyłaś drzwi i weszłaś do pokoju.
-Jak dobrze, że już tutaj. -uśmiechnęłaś się.
-Jutro zaczynam treningi, więc jak najbardziej mi to pasuje.


Czas do piątku minął wam wszystkim bardzo szybko. W środę Michał zaczął trening. Ty na każdym treningu robiłaś zdjęcia i wrzucałaś kilkanaście na stronę. O 19 zjawiliście się już na sali. O 20:30 miał rozpocząć się mecz. Najpierw omówienie taktyk, a potem chłopaki się przebierają. pół godziny przed meczem wychodzą na rozgrzewkę. Michał był jeszcze poza dwunastką, ponieważ trener nie chciał go przemęczać. Po drugiej stronie rozgrzewali się Brazylijczycy. Gdy wszyscy na hali zaczęli śpiewać hymn Polski znów miałaś ciarki. W pierwszej szóstce wyszedł Fabian, Piotrek, Marcin, Zbyszek, Bartek, Michał W. , a na libero Igła. Po 2 godzinach było 22. Zaczynał się tie-break. Denerwowałaś się. Przy stanie 13:13, gdy na zagrywkę wszedł Bartek czułaś strach. Spojrzałaś na Michała, który nie umiał usiedzieć w miejscu. Wiedziałaś, że najchętniej wbiegłby teraz na boisko i pomógł chłopakom, ale nie może. Wyczuł, że ktoś na niego patrzy. Uśmiechnęłaś się do niego co odwzajemnił. Skupiliście się już na meczu. Bartek posłał asa, wiec meczowa dla nas. Kolejna zagrywka i znów as! Wygrywamy z Brazylią 3:2. Wszyscy szczęśliwi, ale teraz czas skupić się na niedzielnym spotkaniu. Rozgrzewka, czas dla kibiców, prysznic i powrót do hotelu. Tam szybkie masaże i do spania. Sobota minęła wam także dość szybko. Rano mieliście trening, a później czas wolny. Wszyscy spotkali się ze swoimi rodzinami. Ty zostałaś w hotelu i myślałaś. Myślałaś o Michale i o tym czy może wam się udać. Już teraz mogłaś śmiało powiedzieć, ze się w nim zakochałaś. Czas, który spędziłaś z nim był najlepszy. Czułaś się przy nim szczęśliwa. Wiedziałaś, że musisz z nim o tym porozmawiać i to jak najszybciej.

Godzina 18 i pierwszy gwizdek sędziego. Pierwsza szóstka nie różniła się za wiele od tej z piątku. jedynie tyle, ze za Winiara wszedł Dziku. Trener mu pozwolił, pod warunkiem, że jak będzie coś nie tak, ma powiedzieć. Podczas drugiej przerwy technicznej Misiek popatrzył w aparat i szeroko się uśmiechnął. Oczywiście uchwyciłaś ten moment i wiedziałaś, że to zdjęcie znajdzie się na stronie. Pierwszy set wygraliśmy 25:23. Marzyłaś o tym, aby ten mecz chłopaki wygrali za 3 punkty. I tak się stało. Wygraliśmy z Brazylią 3 :1. W grupie jesteśmy na pierwszym miejscu. Pod koniec rozgrzewki do siebie zawołał cie Krzysiek.
-Kiedy powiesz Michałowi o swoich uczuciach co do niego? -zdziwiłaś się.
-Skąd ty wiesz?
-Widzę to. Wiem też, że Michał poprosił cie abyście spróbowali, wiec dalej idź do niego i powiedz mu co czujesz, bo już nie mogę patrzeć jak się męczycie, a właściwie nie możemy, bo wszyscy widzą, że pomiędzy wami iskrzy, a wy nic z tym nie robicie. -popatrzyłaś na niego. -Nie patrz tak, tylko idź do niego, ale już. -zrobiłaś jak kazał. Rozejrzałaś się i zobaczyłaś, że z kimś rozmawia.

-------------------------------
Rozdział taki nijaki.

Wszystkiego najlepszego Michał ! :) Dużo żołędzi, miłości, szczęścia, medalu w Ankarze, Pierwszej szóstki w reprezentacji i medali w Lidze Światowej i Mistrzostwach Świata i czego sobie jeszcze życzysz! :)

12 komentarzy = nowy rozdział

Pozdrawiam !

13 komentarzy:

  1. Podnosisz poprzeczkę ! 12 Komentarzy ?! Proszę Cię bardzo ! Chcesz? Będziesz miała ! Rozdział jest świetny nie nijaki ! Nie marudź mi tu ;-))
    Pozdrawiam i czekam na następny !

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział!!
    Niech dadzą sobie szansę, niech spróbują chociaż 1 raz ;) czekam na kolejny z niecierpliwością mam nadzieję, że niedługo się pojawi kolejny ;) pozdrawiam ;*** A

    OdpowiedzUsuń
  3. no mogli by już się zejść widać, że ciągnie ich do siebie i dobrze czują się w swoim towarzystwie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam zanik jasnowidzenia;/ Ale tak na moje oko to Muchał rozmawia z jakąś kobietą (Moniką??), i jak Patka to zobaczy to rozmyśli się;/ Tak prorokuje a czy dobrze...
    Pozdrawiam;>

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na nowy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem z kim rozmawia Michał?

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę doczekać się kolejnego

    OdpowiedzUsuń
  8. super;D
    do następnego ;>

    OdpowiedzUsuń