-Dziwka! -oderwaliście się z Michałem od siebie i spojrzeliście na, na Monikę.
-Co ty tu robisz?! -zdenerwował się Michał. Jednak ona go zignorowała i zaczęła mówić do ciebie.
-Specjalnie pokazałaś Michałowi te zdjęcia, żebym wyszła na tą złą i nie dobrą, żebyś ty mogła z nim być!
-Co ty wygadujesz! Nic nie zrobiłam specjalnie! Myślałam, że jesteś z Patrykiem, nie wiedziałam, że jednocześnie będąc z nim byłaś także z Michałem!
-Jesteś zwykłą dziwką! -krzyknęła.
-Nie obrażaj jej! -w twojej obronie stanął Misiek.
-Obrońca się znalazł! -prychnęła. -Myślisz, że ja to tak zostawię? -uśmiechnęła się z kpiną.
-Grozisz nam?
-Ja was tylko ostrzegam, że jedno z was nie wyjdzie z tego cało.
-Możesz zostawić nas w spokoju? -zapytałaś.
-Nie mogę. pożałujesz, że to zrobiłaś.
-Sama jesteś sobie wszystkiemu winna! Nie ja ci kazałam być na raz z dwoma facetami! -coraz bardziej się denerwowałaś.
-Pati... -Michał chciał cie uspokoić.
-Tobie to było na rękę? Bo mogłaś mieć Michała tylko dla siebie, prawda? Mogłaś mu wskoczyć do łózka bez żadnej winy.
-Czy ty siebie słyszysz?!
-A kiedy będziecie mieć dziecko? potem go zostawisz i będziesz żebrać o pieniądze.
-Skończ! -krzyknął Michał. Kilka łez spłynęło po twoich policzkach. Nie chciałaś okazywać słabości, ale jej słowa tak bardzo cie zabolały.
-Uważajcie na siebie! -krzyknęła na odchodnym i za chwilę zniknęła. Usiadłaś na ziemi i rozpłakałaś się.
-Pati... -usłyszałaś głos Michała obok siebie. -Nie płacz, proszę. Nie lubię gdy płaczesz.
-Michał... to nie jest prawda. -wyszeptałaś poprzez łzy.
-Wiem, kochanie. Nie wierzę w jej żadne słowo. -przytulił cię.
-Boję się. -spojrzałaś mu w oczy.
-Spokojnie, nic ci nie grozi, zawsze będę przy tobie i będę cię bronił przed każdym złem.
-Kocham cię.
-Ja ciebie też. -delikatnie cię pocałował. Siedzieliście w ciszy. Przestałaś płakać.
-Możemy już wracać? -zapytałaś.
-Pewnie. -uśmiechnął się. Pomógł ci wstać. Spojrzałaś w lusterko. Miałaś szczęście, że masz wodoodporny tusz i za wiele się nie rozmazałaś. Szybko chusteczką wytarłaś makijaż, który spłyną i mogliście iść. Trzymając się za ręce ruszyliście do ośrodka. Nie śpieszyło wam się nigdzie. O 19 byliście w hotelu. Nie szliście już do pokoju tylko zraz udaliście się na stołówkę. Usiedliście przy stole, życzyliście wszystkim smacznego i zaczęliście jeść.
-I jak tam spacerek? -poruszał brwiami Bartek.
-Dobrze. -uśmiechnęłaś się lekko.
-A wy co robiliście? -zapytał misiek.
-No my chodziliśmy i zwiedziliśmy, niedawno wróciliśmy. -powiedział Winiar.
-Wow, nawet ci się zrymowało. -poklepał go po plecach Ziomek.
-Wiadomo. -zaklaskał sam sobie, a wy popatrzeliście na niego jak na idiotę.
-Z kim ja żyję. -powiedziałaś pod nosem.
-Słyszałem. -szturchnął cie Krzysiek.
-Ale co? -wyszczerzyłaś się.
-No...-zaczął, ale nie skończył, bo przerwał mu Fabian.
-Patrzcie biedronka! -krzyknął zafascynowany i pokazał na stół. Przybiłaś obie face palm'a, ale nie ty jedyna, bo jeszcze Krzysiek, Misiek, Ziomek i Winiar też to zrobili, a reszta tak samo jak Fabian zafascynowała się biedronką. Przed 20 wszyscy wyszliście ze stołówki. Musieliście się jeszcze spakować.
-Misiek idziesz do Patrycji? -zapytał się Krzysiek.
-Tak, a co?
-Bo muszę wam coś pokazać. -weszliście do twojego pokoju i usiedliście na łóżku.
-No to co chciałeś nam pokazać.
-Patrzcie. -podał wam swój telefon. Spojrzałaś na to kto jest nadawcą tego sms'a. Gdy zobaczyłaś imię Monika, poczułaś strach. Zaczęłaś czytać.
"Cześć Krzysiek!
Mam do ciebie prośbę!
Musisz mi pomóc w zniszczeniu związku Patrycji i Michała.
Nie mówi im o tym, ale chyba widzisz, że oni nie pasują do siebie.
Jeśli się zgadzasz przyjdź dzisiaj o 20 przed Halę.
Monika"
-Ona jest chora! -wybuchnął Michał.
-Co jej odpisałeś? -zapytałaś.
-Że pasujecie do siebie i nie mam zamiaru psuć wam związku, bo jesteście razem szczęśliwi.
-Wiesz, że ona nas śledziła! Podeszła do nas i wyzwała Patrycję, ze jest dziwką. Powiedziała, ze tego pożałujemy i ze jedno z nas nie wyjdzie z tego cało!
-Michał, spokojnie. -położyłaś mu rękę na ramieniu.
-Może dobrze by było jakbyście zgłosili tą sprawę na policje?
-Nie. -zaprzeczyłaś od razu.
-Dlaczego? -zdziwił się.
-Nie chcę, żeby w to mieszała się policja. gdy ktoś z mediów się dowie będzie afera.
-Nie chcę, żeby coś ci się stało. -powiedział Michał patrząc ci w oczy. -Krzysiek może mieć racje, ze trzeba zgłosić to na policję, a media niech sobie piszą jeśli chcę.
-Nie, nie pozwolę na to. Jeśli będzie taka potrzeba to nawet będę mogła zrezygnować ze związku z tobą, ale nie pozwolę, aby media cokolwiek o tym powiedziały.
-Patrycja co ty mówisz? -szeroko otworzył oczy Igła. -Chcesz zrezygnować z Michała?
-Nie, ale jeśli ma to wpłynąć na karierę Michała to nie mogę na to pozwolić.
-Patrycja, ja ci nie pozwalam. -Krzysiek wyszedł z pokoju. -Kocham cię i nawet zrezygnowałbym dla ciebie siatkówki, ale nie pozwolę na to żebyś ode mnie odeszła, słyszysz? -zapytał tuląc cie do siebie.
-Nie mów tak.
-Będę tak mówił, bo cię kocham i nigdy nie zmienisz mojego zdania, ani nikt inny tego nie zrobi. -popatrzył ci w oczy.
-Kocham cię. -wyszeptałaś. łzy spływały po twoich policzkach. nie wiedziałaś do czego Monika jest zdolna.
A to jest dopiero początek...
------------------------
Przepraszam, ze tak późno, ale nie miałam wcześniej czasu. Chyba nikt się nie spodziewał tutaj Moniki.
12 komentarzy = nowy rozdział !
Pozdrawiam!
Niezły ten początek, ja się boję co będzie na końcu O.o Rozdział jest świetny, czekam na kolejny :-)
OdpowiedzUsuńno nie źle żeby jeszcze coś gorszego nie spotkała Pati i Miśka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział czekam na rozwinięcie tej sprawy ;)
OdpowiedzUsuńno nie spodziewalam sie jej tutaj, ciekawe co wymysli.
OdpowiedzUsuńdo nastepnego. :*
czytam twoje opowiadanie już od jakiegoś czasu, ale nie wiem czy to mój pierwszy komentarz, czy pisałam już coś wcześniej.
OdpowiedzUsuńw każdym razie podoba mi się to co tworzysz, zwłaszcza ten nowy wątek z psychopatką! mrrr :D
czekam na następny, pozdrawiam cieplutko! :)
ps. zapraszam do siebie: nicwspolnego.blogspot.com
Mam nadzieję, że nie wydarzy się nic złego :P
OdpowiedzUsuńŚwietny.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny :)
Pozdrawiam :*
Świetny rozdział czekam na kolejny ;****
OdpowiedzUsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się wszystkich ale, że Monika to jest szok!
OdpowiedzUsuńJejku mam nadzieję, że Monika nic nie zrobi Miśkowi ani Pati :)
OdpowiedzUsuńa to s***! Oby im nic nie zrobiła.
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny.;))